Bardzo dobry występ zanotowali nasi zawodnicy w Halowych Mistrzostwach Polski Juniorów  w Spale. Medale zdobyli Szymon Zieliński i Marcin Wrotyński.

Szymon  Zieliński wystąpił pierwszego dnia i po pasjonującej walce zdobył złoto  w chodzie na 5km. Najgroźniejszym rywalem był po raz kolejny Jan Rygał z Budowlanych Częstochowa. Po trzech kilometrach Szymon miał już sporą przewagę, jednak później było różnie. Rywal zbliżył się do Szymona na odległość wyciągniętej ręki i kiedy wydawało się, że jeszcze jedno koło i go dogoni pogoń załamała się. na ostatnich trzech okrążeniach Szymon znów odjechał. Wygrał z czasem 22.50,60. To wynik lepszy od życiówki z ubiegłego roku o minutę, nowy rekord szkoły (ZSRol w Środzie). Do rekordu Środy : 22,19 jeszcze trochę brakuje.

Drugiego dnia srebrny medal w pchnięciu kulą  zdobywa Marcin Wrotyński. Wynik 18,69 to nowy rekord życiowy. Marcin miał pecha, ponieważ tym wynikiem powinien spokojnie zwyciężyć. trafił jednak na godnego rywala. zwycięzca Konrad Bukowiecki osiągnął światowy rezultat: 20,54. To oczywiście Halowy Rekord Polski. W ubiegłym roku najlepszy wynik na świecie  i to w sezonie letnim  w tej kategorii wiekowej wynosił 20,54. Oczywiście to także nowy halowy  rekord Polski.  Konrad  w ten sposób poprawił rekord Krzysztofa Brzozowskiego – wielokrotnego medalisty Mistrzostw Świata juniorów. W tym kontekście wynik Marcina robi wielkie wrażenie.

W Spale wystąpiło jeszcze czterech innych zawodników.

 W skoku wzwyż Joanna Stanisławska takim samym wynikiem co srebrna medalistka – 162 cm plasuje się na piątym miejscu.  Asia może może mówić o pechu, ponieważ o piątym miejscu zadecydowała tylko jedna zrzutka i to na wysokości 152 cm.  Była blisko także pokonania kolejnej wysokości 167. Poprzeczka spadła ze stojaków lekko muśnięta łydką i to w chwili gdy Asia była już za poprzeczką.

Jeszcze większy pech spotkał naszego młodego sprintera Wojciecha  Kaczora.  W biegu na 200m Wojtek  po  wygraniu swojej serii i uzyskaniu najlepszego wyniku eliminacji zostaje zdyskwalifikowany za przekroczenie toru. Teraz pozostaje udowodnić swoje latem.

W tym samym czasie odbywa się konkurs pchnięcia kulą juniorem młodszych, w którym debiutuje Letisja Krawczyk.  Wynik na miarę możliwości życiowych – 12,42 daje jej ósme miejsce

W ostatnim dniu efektownie za to wystąpił Marcin Senk. Ze swoim rekordem życiowym mógł pomarzyć w najlepszym wypadku o finale B. Tymczasem w eliminacjach poprawia życiówkę o 0,13 sek. Czas 8,43 daje mu awans do finału A. W finale urywa kolejne 0,05 sek i zajmuje siódme miejsce.