Wielki sukces odniesli nasi zawodnicy podczas
Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Suwałkach.
Dwa medale, cztery miejsca w pierwszych szóstkach, 89 punktów
i dwunaste miejsce w punktacji klubowej mistrzostw Polski.
Medaliści to
Joanna Stanisławska – brąz w skoku wzwyż
Sztafeta 4x100m – srebro
Joanna jako pierwsza wystąpiła w Suwałkach i jej dobry początek udzielił się chyba całej ekipie. Asia występowała w roli obrończyni medalu. Przed rokiem w Jeleniej Górze również miała brązowy medal, zatem to już jej drugi medal w gronie młodzieżowców. W tej kategorii wiekowej o medale zdecydowanie trudniej a zdobycie dwóch rok po roku świadczy o dużej klasie. zawodniczki. Asia wystąpiła także w trójskoku, gdzie zajęła wysokie szóste miejsce. Medal w skoku wzwyż zdobyła wynikiem 165, a w trójskoku uzyskała 10,89.
Drugi medal zdobyli nasi sprinterzy w sztafecie 4x100m. Sztafeta w składzie: Jarosław Guszczak, Maciej Palicki, Marcin Senk i Wojciech Kaczor jest wyjątkowo zgrana. Występuję w tym lub podobnym składzie już od wielu lat. W 2013 roku zwycięzyli Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży, krajowy czempionat potwierdzili w kategorii juniora w 2015 i teraz znów udało się im przygotować rywalom niespodziankę. Tak utytułowana sztafeta powinna być przez rywali szanowana, jednak w porównaniu z wielkimi klubami: Zawisza Bygdoszcz, Podlasie Białystok, Agros Żary czy różne AZS nasi zawodnicy nigdy nie są wymieniani w gronie liczących się zespołów. Tak było i teraz. Komentatorzy prowadzący relacje do samego końca widzieli na prowadzeniu jak nie to Zawiszę to inne zespoły. Tymczasem już po rewelacyjnej pierwszej zmianie Jarka to nasi zdecydowanie prowadzili . Jarek na ostatnich metrach swojej zmiany zademonstrował fenomenalne przyspieszenie i minął rywali jakby oni truchtali. Maciej i Marcin dołożyli jeszcze do przewagi i Wojtek odbierający jako ostatni miał już sporą przewagę. Jednak miał niewątpliwie satysfakcję, że na swojej zmianie ścigał się z najlepszym aktualnie polskim sprinterem wśród seniorów. Domink Kopeć (rekord życiowy: 10,37) wyprzedził go na samych kratach. Do zwycięstwa brakowała tylko jedna setna sekundy. Czas naszej sztafety to 41,83
Wielką niespodziankę sprawił także swoim występem Maciej Palicki. W fianale biegu na 110 ppł uzyskał 14,90 i poprawił swoją życiówkę o ćwieć sekundy. To wyczyn nie lada zważywszy na trudne warunki. Jak trudne, świadczą chociażby czasy rywali dalekie od rekordowych. To dało Maciejowi czwarte miesce. To jego niewątpliwie życiowy sukces. Chociaż czwarte miejsce jest zwykle przez sportowców nielubiane, jedank w tym wypadku nie ma o tym mowy. Przed zawodami taka lokata była raczej marzeniem i każdy brałby to w ciemno.
Kolejny medalista ze sztafety Marcin Senk może mówić także o dobrym indywidualnym występie. W swojej serii biegu na 200m nie miał najlepszego rezultatu, jednak dzielnie powalczył i na ostatnich metrach zapewnił sobie zwycięstwo. Uzyskał czas 22,35. W tych tgrudnych warunkach, spośród trzech serii był to szósty rezultat.
Wyniki z racji zimna i deszczu należy oceniać z wielką poprawką. Dodatkowym utrudnieniem, na pewno dla naszych zawodników były przemoczone stroje. Startujący np. trzykrotnie drugiego dnia Marcin Senk,nie miał szans na założenie kompletnie suchego stroju w każdym następnym starcie. Pierwsza sztafeta 4x100m odbywała się w rzęsistym deszczu, . W tej sytuacji kończącą zawody sztafetę 4x400m, ta sama czwórka: Jarek Guszczak, Maciej Palicki, Wojciech Kaczor, Marcin Senk biegała w długich, treningowych strojach. Sztafeta zajęła jeszcze wysokie siódme miejsce.
W każdym swoim występie wszyscy mieścili się w punktowanej ósemce i zaowocowało to niewątpliwym sukcesem zespołowym. Po raz pierwszy w punktacji drużynowej klubów mistrzostw POlski zawodnicy Orkanu Środa zaistnieli tak wyskoko w kategorii młodzieżowej. Zdobyte 89 punktów zdało nam dwunaste miejsce. W pierwszej dwudziestce właściwe mogły być tylko kluby akademickie, ewentualnie wojskowe. W tej dwudziestce poza klubami z wojewódzkich lub byłych wojewódzkich klubów poza Środą było tylko siedemnaste WLKS Nadodrze Pwodowo i dwudziesty Jantar Ustka.
