Siedem medali zdobyli nasi młodzicy na Międzywojewódzkich Mistrzostwach w Szczecinie.
Po dwa medale zdobyli Patryk Rauhut i Franciszek Wiczyński.
Patryk zdominował rywali na obydwu dystansach płotkarskich. Zdecydowanie zwyciężył zarówno na 110 metrów jak i na 300m. Na wysokich płotach (czyli 110m ) uzyskał 15,21) To nowy rekord życiowy, a przypomnijmy, że Patryk już był w czołówce tabel krajowych. Zapowiada się ciekawa walka o czołowe miejsca na Mistrzostwach Polski, pomimo, że rywale będą o rok starsi. Drugi na mecie Mateusz Szewczyński, ubiegłoroczny finalista Mistrzostw Polski miał czas gorszy o ponad sekundę. Chyba jeszcze lepiej prezentuje się wynik na 300ppl – 40,56. To na dzisiaj trzeci wynik w kraju.
O ile Patryk starował z pozycji faworyta z najlepszym rekordem życiowym w stawce to już medal brązowy Franciszka Wiczyńskiego na dystansie 110 ppł jest sporą niespodzianką. Franek wystąpił w tej konkurencji po raz pierwszy w Szczecinie. Nieznany nikomu, bez żadnego wyniku zaskoczył chyba nie tylko rywali ale i siebie. W eliminacjach uzyskał 17,03 co było trzecim czasem w stawce. W finale potwierdził tę pozycję a jeszcze poprawił wynik na 16,85. Franek zdobył jeszcze jeden swój medal w wieloskoku. To w tej konkurencji specjalizował się do tej pory. W szczecinie potwierdził klasę i z nowym rekordem życiowym 11,91 zdobył również brązowy medal. W wieloskoku Franek ma zapewniony udział w Słubicach. Jego aktualny wynik to pierwsza dziesiątka w krajowych tabelach.
Trzeci złoty medal zdobył Szymon Glinka.
Ten utalentowany miotacc dość niespodziewanie przypomniał o swoich możliwościach. Poprawił życiówkę niemal o metr i o tyle pokonał srebrnego medalistę. Wynik 13,41 plasuje go również w pierwszej dziesiątce polskich tabel. Dodatkowo, tak niemalże mimochodem Szymon jeszcze w rzucie dyskiem, gdzie wynikiem 31,29 zajął siódme miejsce.
Srebrny medal w biegu przeszkodowym zdobyła Olga Pruchniewicz. To niespodzianka o tyle, że jeszcze parę miesięcy nie śmiałaby (chociaż kto wie, po cichu…) marzyć o bieganiu na poziomie czołówki krajowej. Wynik uzyskany w Szczecinie – 3.22,80 na dzisiaj to także okolice pierwszej dziesiątki w kraju.
Ostatni z e zdobytych medali to brąz Nikodema Telegi w chodzie na 5km. Wynik 37.50,33 osiągnięty w upale może nie rewelacyjny, ale Nikodem ma już lepszą życiówkę i nadzieję na start w Słubicach. Wszystko zależy od wyników w innych makroregionach.
Udział w Słubicach ma już na pewno Elena Kwietniewska, która w szczecinie zajęła piąte miejsce w chodzie na 3km (18.09,00) Tak się składa, że w Zachodniopomorskim są najlepsze zawodniczki w kraju. W wielu innych makroregionach Elena byłaby zwyciężczynią
Kolejne wysokie lokaty zajęły dwie Amelie. Amelia K0zielska była VII w skoku wzwyż z wynikiem 145 cm, a Amelia Pruchniewicz ósma w skoku w dal. Skoczyła 4,83 co jest jej nowym rekordem życiowymi.
Ósma w chodzie na 3km w swoim debiucie była Marika Świerczyńska. Jej czas to 21.45,96. Punktowane miejsce zdobyła również Olimpia Wiertel w rzucie dyskiem. Oddała rzut na odległość 19,90.
Pozostałe wyniki:
Jadwiga Jańczak 45,83 na 300m (XII miejsce) i 13,49 na 100m (XIII miejsce); Amelia Pruchniewicz 9,48 w wieloskoku (XII miejsce); Maja Świat 7,87 w kuli (XIV miejsce) i 15,33 w rzucie dyskiem (XVI miejsce); Zuzanna Dudek 125 w skoku wzwyż (XVI miejsce); Piotr Miroforidis 12,33 na 100m (XVII miejsce) i 40,58 na 300m (XVIII miejsce) oraz Olimpia Wiertel 7,69 w kuli (XVIII miejsce)