Trzy dni trwała batalia naszych zawodników w ramach Ogólnopolskiej Olimiady Młodzieży rozgrywanej w Poznaniu.
DUŻYM SUKCESEM ZAKOŃCZYŁA SIĘ SZCZEGÓLNIE DLA SPRINTERÓW.
SZTAFETA 4X100 metrów w składzie:
Bogdan Dobrzański, Franciszek Wiczyński, Piotr Miriforidis i Patryk Rauhut zajęła trzecie miejsce i zdobyła BRĄZOWY MEDAL!
Foto Jadwiga Jańczak
Sukcesem już zdawało się awansowanie do finałowej ósemki. W eliminacjach brało udział ponad pięćdziesiąt sztafet, i to z takich klubów jak CWKS Resowia, która byłą pierwszą nieawansującą sztafetą, czy zajmujące jeszcze dalsze miejsca takie firmy jak: LKS Vektra Włocławek, WLKS Wrocław, AZS AWF Kraków.
Wynik naszej sztafety z eliminacji dawał piąte miejsce wstawce, ale od tego są zawody, aby potwierdzać i weryfikować w walce pozycję z rankingu.
Nasi zawodnicy zrealizowali do doskonale. Po doskonałych zmianach na ostatnią prostą Patryk Rauhut wybiegł na piątej pozycji. Wspaniałym finiszem dogonił dwie sztafety i zameldował się na mecie jako trzeci. A w pokonanym polu, na czwartym miejscu przybiegła sztafeta AZS Łódź. Swój najlepszy wynik z eliminacji poprawili z 42,99 na 42,87. Wynik z eliminacji faktycznie dałby im piąte miejsce. W eliminacjach w składzie wystąpił także Witold Grabowski, więc sztafeta ma jeszcze dobrych rezerwowych.
Foto Andrzej Fraś
Spośród medalistów najbardziej zapracowany był Franciszek Wiczyński. Poza biegiem sztafetowym zdobył jeszcze kwalifikacje w trójskoku i biegu indywidualnym na 110 m przez płotki. Start na płotkach można uznać za życiowy, ponieważ z czasem 14,77 poprawił życiówkę. Dało to 11 miejsce w eliminacjach i prawo startu w finale B. W tym biegu finałowym zajął szóste miejsce, ale to już był jego piaty występ na imprezie. Wcześniej jeszcze w konkursie trójskoku, rozgrywanego w strugach deszczu osiągnął 12,72 i zajął XVI miejsce.
Foto Jadwiga Jańczak
Foto Jadwiga Jańczak
Kolejne występy naszych zawodników to chronologicznie:
Piątek rano – Szymon Glinka w pchnięciu kulą uzyskuje 13,19 i zajmuje XIX miejsce.
Patryk Rauhut w eliminacjach biegu na 400ppł. Czasem 56,48 ustanawia rekord swój nowy rekord życiowy, i z miejsca XIII awansuje do finału B.
Foto Andrzej Fraś
Piątek wieczór o Olga Pruchniewicz w swoim drugim w zżyciu biegu na 2000m z przeszkodami zajmuje drugie miejsce w swojej serii i jest sklasyfikowana XIII miejsce w końcowej klasyfikacji. Możliwe, że mogło być lepiej lecz rywalki nie kwapiły się do forsowania tempa w tej serii, a poczynania Olgi w tym kierunku były nieśmiałe. Olga ten dystans pokonywała dopiero drugi raz w życiu. Olga uzyskała czas 7.38,41.
Foto Andrzej Fraś
Sobota rano trójskok Franka, po południu sztafeta i tuż po sztafecie finał B Patryka Rauhuta. W finale potwierdził lokatę z eliminacji, i znów urwał z życiówki kolejne ułamki sekund. Tym razem pobiegł w czasie 56,34. Biorąc pod uwagę, że ten finał odbywał się zaraz po sztafecie, a Patryk długo walczył z kontuzją i nie do końca mógł się przygotować kondycyjnie to wynik zadowalający w zupełności.
Foto Andrzej Fraś
Sobota wieczór, bardzo późny, bo start tuż przed dziewiątą miała Elena Kwietniewska w chodzie na 5km. Życiówka poprawiona o ponad półtorej minuty dał jej XVII miejsce. Uzyskała 29,54,13.
Foto Andrzej Fraś
Kolejny dzień to niedziela, czyli 110 ppł. Poza wspomnianym Frankiem Wiczyńskim mieliśmy w finałach Bogdana Dobrzyńskiego. W swoim biegu eliminacyjnym trafił bardzo „szczęśliwie”. Na sąsiednich torach, tuż obok siebie miał znacznie mocniejszych rywali. Mimo to pobiegł swoje. Wyrównał rekord życiowy i z czasem 15,51 zajął XVIII miejsce.
Foto Andrzej Fraś
Wyniki UKS Orkanu były częścią dorobku województwa, a w tej klasyfikacji Wielkopolska zajęła miejsce drugie minimalnie ulegając stołecznemu województwu: Mazowszu.