Rok temu w Pile.

Kolejny tydzień i kolejny  odwołąny miting  za nami. Miał to być miting w Pile.
Pozostaje wspomnieć jak było rok temu.
Na mitingu w Pile 11 maja Wojciech Marok uzyskał minimum na Mistrzostwa Europy. Można zaryzykować tezę, że rozpoczął tam drogę do medalu na Mistrzostwach Europy. 
W tym roku pozostają tylko plany i nadzieje.
Pierwsze próby treningowe po przymusowej przerwie wskazują, że nadzieje nie są płonne.   Na treningu też trzeba się nachodzić. Po udanym pchnięciu –  aż na trawę.

1-IMG_20200509_121636

Inni także ruszyli bez zwłoki do odrabiania straconego czasu.
Ruch na stadionie i w terenie maksymalny.
1-Marcin i..1-Gaba i Marta.
Na zdjęciach młodzi sprinterzy i biegaczki.
Trochę tylko brakuje tej atmosfery wspólnego treningu.  Grupy spotykają się w różnych terminach, nie ma rozmów i  tak ważnych bliskich kontaktów. Póki co musi wystarczyć to, na co pozwalają ograniczenia sanitarne.
Już od kolejnego poniedziałku będzie można trenować w większych grupach i co najważniejsze korzystać z hali i siłowni.
Trenujemy ostro jak tylko się da i czekamy na informacje o pierwszych zawodach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>