Powoli, powoli odmrażamy naszą lekkoatletyczną działalność. Zamrożenie sportu, a w tym i królowej sportu nastąpiło szybko i gwałtownie.
Odmrażanie wymaga więcej czasu, a przede wszystkim energii.
Nasi zawodnicy powoli rozkręcają, trenują na całego i właściwie teraz czekają tylko na możliwość startowania oraz pierwsze emocje związane z rywalizacją.


Redakcja Gazety Średzkiej napisała co prawda, że pierwszy trening lekkoatletyczny odbył się 16 maja, ale to nie było o nas.
My zaczęliśmy dużo wcześniej.
W najbliższym czasie prawdopodobnie odbędą się pierwsze zawody, także u nas.
Już 20 czerwca odbędą się pierwsze zawody organizowane przez Wielkopolski Związek Lekkiej Atletyki. Z racji ograniczonej liczby uczestników odbędą się one w trzech lokalizacjach w rozbiciu na grupy konkurencji.
Rzuty odbędą się w Środzie, więc nasi miotacze wystąpią na własnym terenie. Będzie to częściowa rekompensata za odwołany mitin 3 maja. Niestety , choć chciałoby się zaprosić kibiców to zawody lekkoatletyczne mogą się na razie odbywać bez kibiców. Jest jednak możliwość dla zawziętych kibiców na udział w formie wolontariatu. Przestrzeganie regulaminowych ograniczeń będzie wymagało wielu wolontariuszy. Wszyscy zainteresowani mogą zgłosić taką chęć wcześniej i przy okazji uczestniczyć w zawodach. Taką prośbę do organizatora skierował Wielkopolski Związek Lekkiej Atletyki.
Pozostali nasi zawodnicy wystartują w Luboniu ( konkurencje biegowe i chód) oraz w Puszczykowie, gdzie odbędą się wszystkie skoki. Taka organizacja zawodów trochę komplikuje starty. Często zawodnicy godzą różne grupy konkurencji skaczą i biegając i rzucając.
Niestety tym razem muszą poprzestać na jednej grupie. To i tak coś, jest nadzieja na powrót do normalnych zawodów.
W oczekiwaniu na te pierwsze zawody trenerzy zaplanowali także kontrolny sprawdzian.
Będą więc pierwsze emocje!