Podczas Mistrzostw Polski Młodzików rewelacyjny występ zanotował Hubert Pieszke. W rzucie oszczepem zdobył srebrny medal.Hubert już w drugiej próbie uzyskał 58,03 poprawiając o ponad cztery metry rekord życiowy. Jeszcze dwa miesiące wcześniej jego życiówka wynosiła 40,89. Ten wynik dał Hubertowi drugie miejsce i srebrny medal mistrzostw Polski. Poza rekordowym wynikiem w piątej próbie miał także 56,10.
Pechowo rozchorował się Adrian Wesela. Mając najlepszy wynik w kraju na 300m (35,83) i trzeci na 100m (11,32) mógł liczyć na przynajmniej jeden medal. Tymczasem na parę dni przed mistrzostwami pod znakiem zapytania stał w ogóle udział w zawodach. Ostatecznie Adrian wystartował jednak osłabiony uzyskał na 300m 36,78 i zajął czwarte miejsce. Na 100m rezultatem 11,74 zdołał zakwalifikować się do finału, a tam zajał ósme miejsce. Świetnie spisał się Łukasz Przybyłek. W pchnięciu kulą zajął szóste miejsce jako najlepszy w swoim roczniku (1999). Ustanowił poza tym nową życiówkę – 13.35. w pchnięciu kulą mieliśmy dwie reprezentantki: Aleksandrę Makowską (również rocznik 1999) i Justynę Brząkałę. Ola zajęła miejsce dziewiąte z wynikiem 11,41, a Justyna była o jeden centymetr i jedną pozycję za nią. Ola wystąpiła również w dysku. W tej konkurencji zajęła dwunaste miejsce z wynikiem 31,20. Sporo emocji dostarczył występ Zuzanny Kubiak w skoku wzwyż. Zuza walczyła również o medal. Po zaliczeniu na czysto wysokości 155 trzykrotnie strąciła kolejną wysokość. Dało to jej dwunaste miejsce. A szkpoda. Niższe wysokości Zuza pokonywała z wielkim zapasem.
W chodzie na 5km z pewnymi nadziejami na medal startował Szymon Wałęsiak. Walcząc do końca o medal i ryzykował. Niestety sędziowie orzekli, że jest to zbyt ryzykowne i Szymon zobaczył czerwoną karteczkę. gdyby spokojnie szedł swoje doszedłby na piątym-szóstym miejscu. Wśród dziewcząt wystąpiła Katarzyna Zawitaj. Kasia również była tuż po chorobie i w zasadzie pojechała na mistrzostwa Polski po naukę. Jej trzynaste miejsce z czasem 17.38,57 nie jest bynajmniej pechowe. W biegu na 100m ppł Kamila Podraza zajęła miejsce czternaste z wynikiem 15,99.
Podsumowując w Radomiu wystąpiła bardzo liczna grupa młodzików.Część z nich ma wielkie papiery na osiąganie sukcesów. Większość z nich liczyła się w walce o medale i udowodnili że są groźni.
Taki zapas prezentowała Zuza na wyskokści 150 cm